Granie na blaszaku
O TC HAWX nie będę już pisał dużo, ale gra była przedstawiana (w raczej pozytywnym świetle) w stacji BBC - program 'Click'). Nie każdą grę tam pokazują, więc wnoszę, że producent/ wydawca ma jakieś wejścia i jest w trakcie zapewniania markentingowej otoczki produktowi.
Może warto wspomnieć o innym produkcie firmowanym nazwiskiem Tom Clancy. Chodzi o EndWar. Jest to RTS w next-genowym duchu. Nowatorskość tej gry objawia się tym, że do sterowana używa się głosu (oczywiście mikrofon zalecany). RTSy zawsze były siłą PC. No ale 'HALO WARS' ponoć nie mientkie. Konsole i na tym polu zagrożą blaszakowi, ale chyba jeszcze nie dziś w dużej skali. Jeżeli jednak Blizzard myśli, że od nich kupię STARCRAFT 2 w trzech częściach, to są w sporym błędzie. Poczekam na reedycję zbiorczą – wszystkie 3 moduły na jednym DVD za góra 50 PLN.
Na blaszaku nie jest najgorzej z wyścigami. Seria N4S mi zawsze jakoś podchodziła i dawała dużo rozrywki. Ostatnia część, nad którą spędziłem naprawdę dużo czasu to 'Hot Pursuit 2'. Było to jeszcze na studiach. O 'Undercover', to za bardzo się nie wypowiem, bo nawet wersji demo nie widziałem (wcale nie wypuścili takiej, żeby nie denerwować ewentualnych nabywców). Z filmików w sieci, które widziałem wnioskuję, że nie rozanieliłaby mnie raczej ta pozycja Co do 'Most Wanted', 'Carbon' oraz 'ProStreet', to już mogę zająć stanowisko, bo grałem w wersje demonstracyjne.W pierwszej kolejności o modelu jazdy. Mi najmniej odpowiada model z 'ProStreet', że niby w stronę realizmu. Osobiście jestem fanem bardziej zręcznościowego modelu jazdy i nigdy nie byłem fanem 'Porshe 2000' . Bardziej podchodzi mi model zaimplementowany w 'Carbon', albo lepiej w 'Most Wanted'. Atutem serii N4S zawsze były licencjonowane samochody – w omawianych odsłonach. Oprawa też mi się podoba. Ze względu na świeżość, najlepiej prezentuje się 'ProStreet', ale poprzednie odsłony jakoś nie odrzucają – jak dla mnie – jest znośnie, a nawet nieźle. Jest jeszcze Burnout Paradise Ultimate Box – demo prezentuje się zacnie. Grafika, jak na mój gust, całkiem, całkiem. Udźwiękowienie też mi odpowiada – zarówno efekty jak i muzyka prezentują odpowiedni poziom. Model jazdy w duchu zręcznościowym, ale bez przesady. Wielkie miasto i ciekawe pomysły.
To co mnie najczęściej niszczy w grach na PC, to sterowanie. Dlatego mam dobre myśli dotyczące portu SF4 na PC. Demo 'Devil May Cry 4' obsługuje pad i w ogóle 21 wiek. Brawo CAPCOM. To co wymyślili twórcy gry 'Watchmen' (tyle ile widzę z mającego mnie zachęcić, albo raczej zniechęcić, dema) to już szczyt Żeby przemieścić się jakimś cieniasem i sklepać innemu michę należałoby chyba skrypt napisać. Dante w DMC4 oklepuje szybko, bezstresowo i skutecznie (również bez pada – za pomocą klawiatury). Tylko nieliczne gry mają coś co nazwałbym przyjaznym sterowaniem, King's Bounty Legend steruje się myszką bez dodatkowych udziwnień. Podobnie HoM&M4 też nie sprawia mi problemów ze sterowaniem. Dlaczego tyle gier nie obsługuje pada? To bez sensu, ale co ja tam będę się z końmi kłócił. Z kanapy gra się wygodniej, ale też nie we wszystko i jaja już im teraz nie zniosę. W niektóre nawet nie miałbym koncepcji grać padem, ale niektóre wydają się do tego stworzone, ale trza grać przez kombinację - klawiatura + mysz. /jeszcze niedługo do wszystkiego będzie trzeba przepustnicy.
Dwa mocne tytuły widzę w sekcji gier 'z doskoku'. To co na blaszaku piękne, to fakt, że topy w tych kategoriach kosztują po 20, a nie 50 PLN (i to przy promocji – 'oddaj nerki, dostaniesz rabat 20 zł'). Tak więc absolutny nr 1 w tej kategorii dla mnie to 'World of Goo' – to się nazywa gra z pomysłem. Tak się właśnie rozwija świat gier – dobrymi pomysłami, a nie podkręcaniem wymagań sprzętowych. Gra jest nowatorska, dobrze zrealizowana i tania. Od gry nie wymagam dużo więcej. Fajna komiksowa grafika znakomicie pasująca do rozgrywki (gdyby te gluty były w 3D, to ja bym zadowolony nie był). Efekty dźwiękowe wcale nie rzuciły mi się w uszy (co zaliczam na plus). Muzyka natomiast trafiła do mnie bez reszty (całą ścieżkę można pobrać ze strony internetowej autorów). Całość oprawy kojarzy mi się się z twórczością Tima Burtona. Nie jest to może dokładnie to, ale jak mi się kojarzy, to już nic poradzę. Fajną grą jest też 'Puzzle Quest: Challenge of the Warlords'. To już nie jest coś tak nowatorskiego, ale trzyma podwyższony poziom wśród 'układanek' – dobra realizacja starego, sprawdzonego pomysłu.
Na koniec o tym co można za całkowitą darmochę, legalnie ściągnąć z sieci. Tutaj na pierwszym miejscu postawiłbym 'Psi Ops – Mindgate Conspiracy' – może trzeba ściągnąć duży plik, może gra już swoje lata ma, ale jak na darmową, to naprawdę dobra pozycja. Gra już może leciwa. Trackmania Nations Forever – kolejny pomysł, który ktoś głową wprowadził w rzycie i udostępnił za free. Grafa znośna – nie przeszkadza w grze, a grywalność ponadprzeciętna.
World of Gooooooooooo wymiata, Puzzle Questa ostatnio grałem (część Galactrix czy cóś w ten deseń), poprzednia fajna najnowsza średnia bardzo. N4Sów nie trawię organicznie ich nie trawię wolę serię Fallout albo Burnout(zwłaszcza revange). Ja Ci polecam stary weź sobie kup Mass Effecta bajer gierka w klimacie Kotora. Zresztą od tej samej ekipy więc naprawdę warto, jak tylko sobie skołuje jakiś TV to wracam do tego bo wciąga jak potwór z bagien.
OdpowiedzUsuń